środa, 12 grudnia 2012

#14 I'll change my mind

Zauważyły mnie. Te oczy, które potrafiły zahipnotyzować chyba każdego. Niebieskie, jak głębia oceanu. Znów poczułam się jak tamtego dnia w hotelowym holu. Z jedną różnicą- teraz nawet nie próbowałam wmówić sobie, że to nic dla mnie nie znaczy. Nie zauważyłam kiedy, a już znajdowałam się w jego ramionach. Nikt nigdy mnie tak nie przytulił. To nie było tak, jak uścisk Harry'ego albo jak mamy, taty, czy nawet dawne uściski Grayce. W tym było coś innego. Coś wyjątkowego. Nie miałam ochoty, ale w końcu się od niego odsunęłam. Chyba po prostu musiałam znów spojrzeć w te oczy.
-Miałeś rację- uśmiechnęłam się, a on tylko skinął głową. Nie mam pojęcia, skąd, ale on naprawdę wiedział, że jeszcze się ze mną spotka. A może to kwestia tego, jak głęboko w to wierzył? Bo w końcu wiara czyni cuda, tak ?
Wreszcie przypomniało mi się, dlaczego tutaj jestem i wydałam z siebie okrzyk radości, po czym wskoczyłam na Harry'ego. Zawtórował mi śmiechem i mocno uścisnął. 
-Dawaj mi ją tu!- rozpoznałam głos Lou- Mnie też ktoś musi pogratulować.
Pokręciłam głową ze śmiechem i odczepiłam się od Harry'ego. 
Na ich twarzach gościły takie uśmiechy, które same w sobie wystarczyłyby, jestem pewna, do poprawienia humoru. Zayn i Liam wydawali się być bardzo sympatyczni. Może to zabrzmi śmiesznie, ale już w tamtym momencie wydawało mi się, że ta piątka idealnie do siebie pasuje.

Został dwutygodniowy odpoczynek i szkoła. Szkoła plus X factor? Zapowiadało się ciekawie i pracowicie dlatego postanowiliśmy wykorzystać te kilkanaście dni jak najlepiej. 
Spojrzałam na zegarek. Północ. Czas się zbierać. Rodzice mnie zabiją, jak się dowiedzą- to pewne, pomyślałam. Ale w końcu są wakacje, a ja nie jestem już dzieckiem. Wszystko przygotowałam wcześniej. Zarzuciłam tylko na ramię torbę i po cichu wydostałam się z pokoju. Rodzice chrapali tak głośno, że nie wiedząc o tym zagłuszali moje kroki. A Sasha, jak sądziłam, oglądała pewnie po raz kolejny jakieś romansidło. Trampki czekały na mnie przy drzwiach. Nie zawiązując ich, ubrałam je i wybiegłam z domu. 
Czekali na mnie przy bramie. Louis, Harry, Niall, Zayn i Liam. Pierwszą rzeczą, na jaką zwróciłam uwagę był fakt, że ta pierwsza dwójka trzymała się za ręce. Spojrzałam na nich wymownie. To miała być tajemnica.
-Wiedzą- odezwał się Harry, delikatnie się uśmiechając. W porządku. Będzie im przynajmniej choć trochę łatwiej. Kiedyś to i tak ujawnią. Jak skończy się X factor i nie będzie już w okół nich takiego szumu. Ale to kiedyś...
-Masz wszystko?- zagadnął mnie Zayn.
-Co masz konkretnie na myśli?
-Jedzenie!- ręce Nialla wystrzeliły do góry, jakby to było oczywiste. Wybuchnęliśmy śmiechem, a ja wyciągnęłam z torby paczkę ciasteczek i wręczyłam mu ją. 
-Co ty się odchudzasz?- skrzywił się- Tak sama z siebie oddajesz mi ciastka?
Louis poklepał go po ramieniu.
-Stary, my wiemy, że ty byś tak nie zrobił, ale ta dziewczyna nazywa się Jasmine Brad, a nie Niall Horan.
-Całe szczęście- mruknęłam pod nosem, co wywołało zabawną minę u blondyna. 
-Nie chciałabyś być mną?- oburzył się, a ja pokręciłam głową.
-Nie, wolę się z tobą przyjaźnić.
Udało mi się zamknąć mu buzię. A raczej udało się to ciastkom, a nie mnie, ale wolałam zostać przy tej pierwszej opcji. 
________________
Taki bardzo króciutki rozdział, ale chciałam coś dodać już, żeby znów pojawiło się tu tyle czytających :) 
Jak myślicie, co mają w planach tej nocy ? ;>
Zapraszam do sondy po prawej i bardzo proszę o komentarze. To daje motywację :) 
Jeśli chcecie być informowani o kolejnych rozdziałach, napiszcie mi na twittera. Robię nową listę :) 
@xNIALLANATOR

3 komentarze:

  1. Te krótkie zdania w jakiś sposób do mnie przemawiają. Podoba mi się to co czytam. Pierwsza część w szczególności:)
    ~~@TheBiebsSwag1

    OdpowiedzUsuń
  2. oooooo znowu rozdział! oczywiście świetny! mam nadzieję że teraz już tak często będą się pojawiać? ;D
    no i bardzo jestem ciekawa co oni wymyślili.....
    @paulinka2384

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog. Czyta się z chęcią. Mam nadzieję , że wejdziesz do Nas i zostawisz komentarz z opinią .
    xoxo,
    www.little-crazy-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń